SWORNICA Czarnowąsy - oficjalna strona
Strona Główna · Historia · Galeria · Dojazd · Kontakt · Sponsorzy · LinkiKwietnia 19 2024 14:44:22
Nawigacja
Strona Główna
Galeria
Szukaj
KLUB
Historia
Kontakt
Sponsorzy
Dojazd
SENIORZY klasa B
Tabela
Terminarz
JUNIORZY
Tabela
JUNIORZY MŁODSI
Tabela
TRAMPKARZE I liga
Tabela
MŁODZIKI I liga grupa 1
Tabela
ORLIKI
ŻAKI
SKAT
Sekcja SKATA

Główny Sponsor
Mecz 19 kolejki przełożony
SWORNICA CZARNOWĄSY 2-1 (1:0) LZS PIOTRÓWKA


Bramki:
1-0 36 minuta Goncik
1-1 59 minuta Dłutowski
2-1 82 minutaSteczek


Zdjęcia z meczu dostepne już w galerii !





Swora dnia maja 12 2010 22:10:32 0 Komentarzy · 2711 Czytań · Drukuj
Mecz 23 kolejki
POLONIA NYSA 0-2 SWORNICA CZARNOWĄSY


Bramki:
0-1 8 minuta Zboch
0-2 20 minuta Suchocki


"Losy meczu rozstrzygnęli w 20 minut"

Nie można wygrać meczu, kiedy przez dziewięćdziesiąt minut ani razu nie sprawdza się dyspozycji bramkarza - powiedział po meczu Zbigniew Wandas, terener ekipy z Nysy. - Cóz z tego, że w drugiej połowie mieliśmy przewagę, a rywal się głównie bronił. Zagraliśmy słabo, a przeciwnik mógł nas pokarać po kilku groźnych kontrach.
Losy spotkania rozstrzygnęły się właściwie po 20 minutach. Najpierw po rzucie rożnym celną główką dośrodkowanie wykończył Michał Zboch, a następnie w zamieszaniu podbramkowym Wojciech Bajor źle wybił piłkę, która trafiła pod nogi Daniela Suchockiego, a ten umieścił ją w siatce. Piłkarze z Czarnowąs w pierwszej połowie byli zdecydowanie lepsi, grali szybko i składnie. W efekcie wywalczyli sześć rzutów rożnych i zdobyli dwa gole. Na zmianę obrazu gry zasadniczy wpływ miała jednak sytuacja z 45 min, kiedy Jarosław Ćwikliński tuż przed własnym polem karnym faulował Kamila Kotrysa, za co zobaczył czerwoną kartkę. Rzut wolny nie przyniósł jednak miejscowym żadnej korzyści.
Po przerwie goście musieli zmienić taktykę i głównie się bronili. Polonia przejęła inicjatywę i atakowała, ale nie stworzyła sobie żadnej okazji bramkowej, a co więcej nie oddała nawet jednego celnego strzału, który mógł sprawić kłopot Grzegorzowi Wierzbie. W efekcie bramkarz przyjezdnych ograniczał się niemal wyłącznie do wyłapywania nielicznych dośrodkowań.
Za to goście kilka razy przeprowadzili groźne akcje skrzydłami, aktywni byli Maciej Goncik i Sławomir Knapik, ale najlepszą okazję zmarnował Zboch, który minimalnie spudłował. Goście poza tym umiejętnie zwalniali grę, starali się przetrzymywać piłkę i wybijali gospodarzy z rytmu już na połowie boiska
- Cieszą trzy punkty wywalczone z zespołem bardzo zmobilizowanym i walczącym o utrzymanie - mówił Wojciech Lasota, trener Swornicy. _Choć w drugiej połowie głównie się broniliśmy, to rywal zupełnie nam nie zagrażał i to duży pozytyw.


NTO Poniedziałek 10.05.2010 Nr. 108

Swora dnia maja 08 2010 23:21:09 0 Komentarzy · 2629 Czytań · Drukuj
Mecz 22 kolejki
SWORNICA CZARNOWĄSY 2-0 (0:0) ZRYW WYSOKA


Bramki:
1-0 63 minuta Goncik
2-0 90 minuta Zboch
"Trener Wojciecj Lasota miał "nosa" "


To co prezentowaliśmy przed przerwą śmiało mozna nazwać beznadzieją - nie ukrywał Krzysztof Kantorski, prezes Swornicy. - Kopaliśmy piłkę bez ładu, nie zagrażaliśmy rywalowi i mozna było odnieść wrażenie, nikogo nie obrażając, że gra jakaś C klasa. Na szczęście trener świetnie zareagował w przerwie, a zmiennicy nas rozruszali.

Wprowadzeni na drugą połowę Michał Zboch i Jordan Krężlewski
uporządkowali grę ofensywną i uczestniczyli w większości akcji, które z każdą minutą były coraz groźniejsze. To właśnie po rajdach Zbocha wynik powinni otworzyć Daniel Suchocki i Sławomir Knapik. Obaj jednak za dużo myśleli zamiast szybko strzelać. Sam Zboch też próbował zaskoczyć bramkarza ale minimalnie spudłował. Dwukrotnie z rzutów wolnych "odczarować bramkę" próbował też Bartłomiej Jacek, ale Piotr Kozakiewicz spisywał się bez zarzutu.

To jednak on sprawił, że padł gol i to w najmniej oczekiwanym momencie. Golkiper Zrywu wyszedł do piłki zagrywanej przez jednego z rywali na 18 metr i zawahał się. Wykorzystał to Maciej Goncik, który znalazł się przed pustą bramką i nie mógł się pomylić. Goście próbowali za sprawą akcji Bartłomieja Kawuloka i Mateusza Tworka odrobić straty, ale zabrakło wykończenia.

Już w doliczonym czasie gry miejscowi przeprowadzili jeszcze jedną koronkową akcję. Ze środka pola Adam Steczek zagrał dokładnie do Krzysztofa Zgardzińskiego, ten pociągnął do lini końcowej i podał w pole karne, a niepilnowany Krężlewski spokojnie skierował piłkę do siatki pieczętując wygraną.






NTO Wtorek 4 maja 2010 Nr. 103

Swora dnia maja 04 2010 12:14:46 1 Komentarzy · 2712 Czytań · Drukuj
Mecz 21 kolejki
GKS STAROŚCIN 1-1 (0-0)SWORNICA CZARNOWĄSY




Zdjęcia z meczu dostępne już w galerii

Swora dnia kwietnia 24 2010 23:03:54 0 Komentarzy · 2782 Czytań · Drukuj
Strona 88 z 101 << < 85 86 87 88 89 90 91 > >>
Następny mecz
Ostatni mecz

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 121
Nieaktywowany Użytkownik: 10771
Najnowszy Użytkownik: aethelmaer
Przebojowe Opole
Copyright © Swora 2014